Moi drodzy, podjęłam trzyetapowe wyzwanie audio. Przeczytałam kiedyś (chyba w Wiedźminie), że jeden człowiek może być zdrajcą, dwoje – być w zmowie, natomiast troje powie prawdę. Dlatego postanowiłam poznać trzy książki audio. Poprzednia „Bezduszna” Gail Carriger spodobała mi się, jednak z wydaniem opinii na temat audiobooków poczekam jeszcze trochę.
Tymczasem znów sięgam po steampunk. Przyznaję, ciekawi mnie ten gatunek. Akcja rozgrywa się w dziewiętnastowiecznym Londynie, znów przeszłość łączy się z futurystycznymi wynalazkami.
Teraz jednak główną bohaterką „Mechanicznego Anioła” jest Tessa Gray. Szesnastoletnia dziewczyna przyjeżdża w odwiedziny do brata, jednak po przybyciu do miasta porywają ją wiedźmy. Staje się ich obiektem doświadczalnym, ponieważ – jak się okazuje – odziedziczyła umiejętność zmiany kształtu. Marazm przerywa ratunek dwóch przystojnych Shadowhunters – zawadiackiego Willa i ciężko chorego skrzypka Jamesa. Między nimi zawiązuje się trójkąt miłosny. Niestety, plany krzyżuje pewna stara klątwa. I pojawiający się na horyzoncie groźny Selekcjoner…
Cassandra Clare dba o wartką akcję, chwilami jednak za bardzo skłaniała się ku paranormal romance. Ponadto opisy walki były odrobinę brutalne. Mimo wszystko uważam, że to pozycja warta polecenia.
Znów uległam czarowi książki audio. Odgłosy steamu genialnie wzmacniały atmosferę dziewiętnastowiecznego Londynu, wyobraźcie więc sobie same walki Shadowhunters. Książki audio dostępne są na https://rewolucja.co.uk/ksiazki-audio.
Książkę oceniam dobrze. 5/6